Hirscher wywalczył Kryształową Kulę. "Nic do mnie nie dociera"
Hirscher w sobotę wyprzedził dwóch rodaków - Hannesa Reichelta (o 0,19) i Marcela Mathisa (0,58). Dzięki temu zdobył także małą Kryształową Kulę w tej konkurencji.
W austriackim Schladming odniósł dziewiąte zwycięstwo w zawodach PŚ. W klasyfikacji generalnej ma 25 punktów przewagi nad Feuzem, który zrezygnował z kończącej zmagania cyklu, niedzielnej rywalizacji w slalomie.
Dla 23-letniego alpejczyka końcowy sukces w PŚ jest największym osiągnięciem w karierze. Do tej pory błyszczał wśród juniorów - jest trzykrotnym mistrzem świata (w gigancie - 2007, 2008 i w slalomie - 2008). - Na razie nic do mnie nie dociera. Zrobiłem olbrzymi krok w tym sezonie. Okazało się, że należy w siebie wierzyć i walczyć do samego końca, a marzenia się spełniają. Wmówiłem sobie, że jestem w stanie to zrobić i udało się - skomentował Hirscher.
eb, pap